poniedziałek, 6 marca 2017

Wielki Powrót. Sesja cz. I.

Cześć!
Ba dum ts.... Powróciłam! :D
Nie było ani jednego postu w 2017 tutaj... O nie! Czemu dopiero dzisiaj się za to wzięłam?! XD
Jakbym miała o czym pisać to na 100% byście zobaczyli wcześniej post. Ale nie miałam. I nadal nie mam, ale chciałam jakoś dać Wam znać, że żyję, że jestem.
Ogólnie ostatnio mało co Schleichami się zajmowałam - jak nic się nie dzieje to tak już niestety mam. Jakbym chociaż miała jakąś nową figurkę, a tak to lipa. Oszczędzanie na komputer ważniejsze niż figurki. :(
Zaczęłam coś kombinować z robieniem halterów - na razie trzeba po ogarniać te supełki i w ogóle, topornie mi to idzie.
Czy tylko ja odniosłam wrażenie, że piszę jakimś dziwnym językiem? ...

Chciałabym Wam pokazać jedną część sesji zdjęciowej niedawno wyjętej z mojego aparatu - sesja jest dosć świeża. Większość zdjęć i tak jest do siebie podoba, no ale. Ups.
No to do następnego postu (oby) szybko. :)











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz