wtorek, 6 grudnia 2016

Mikołajki 2016

WIEM, ŻE ZAWALIŁAM Z POSTAMI
Ups.
Witam!
Po miesięcznej przerwie jednak powracam. No wiecie jak to jest, dużo roboty a do tego nie było żadnego tematu, o którym mogłabym Wam napisać. No, ale jak dzisiaj Mikołajki to oczywiście temat JEST!
A więc dostałam PREZENTY.
Tydzień temu napisałam list i dałam dokładną listę tych rzeczy, które chciałam. Oczywiście niektóre z *, bo te są priorytetami. Dzisiaj w prezencie oczywiście były prawie wszystkie rzeczy z *. Dostałam cztery rzeczy z pięciu, więc wynik zadowalający! :)
Jest to nowa kowbojka z zestawem i koniem (Panie Tomaszu, ma pan konkurencję!), źrebię mustang, źrebię Tenessee Walker Horse oraz klacz mustang. Zabrakło powozu z kucykiem (ciekawe, czy nie było?)
Ogólnie fajne mikołajki. Dostałam jeszcze czekoladę. W szkole mieliśmy mikołajki, ale ja chora i mama poszła zanieść mój prezent dla koleżanki z ławki i przy okazji odebrała mój. Dostałam dwa pudełka puzzli 500 i 1000 części oraz kalendarz adwentowy z czekoladami (halo, mam teraz po dwie czekoladki dziennie, o nie!) No i dostałam też słodycze.
Macie fotki a ja spadam. Do napisania za miesiąc (?) XD






2 komentarze:

  1. Źrebię Tenessee Walker jest piękne! A ja się głowiłam, jaka to rasa. ;*
    ~Luna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dzięki katologowi wiem, jaka to rasa. :D Jakbym nie widziałajego zdjęcia i podpisu rasy, to bym była przekonana, że to hanower. :DD

    OdpowiedzUsuń